Próba przemytu ponad 1500 żółwi udaremniona

Smutnego znaleziska dokonali ostatnio celnicy na lotnisku w Manilii na Filipinach - w nieodebranych walizakach z HongKongu odkryli ponad 1500 przemyconych żółwi. Zwierzęta były oklejone taśmą i przerażone. Wśród nich były zarówno pospolite gatunki domowe (np. żółw czerwonolicy), jak i przedstawiciele gatunków zagrożonych wygnięciem - żółw leśny, żółw pustynny i żółw gwiaździsty.

Celnicy odkryli żółwie 3 marca, kiedy to w porcie lotniczym w Manilii nikt nie zgłosił się po walizki. Przyleciały one z HongKongu, gdzie żółwie często padają ofiarą kusowników. Za przemyt żółwi sprawcom grozi kara finansowa rzędu 1,3 miliona dolarów amerykańskich oraz do 10 lat pozbawienia wolności.

Przybliżona wartość przemycanych żółwi to ok. 70 tysięcy euro - egzotyczne gatunki żółwi sprzedawane są zazwyczaj jako zwierzęta domowe. Czasem używane są też w medycynie niekonwencjonalnej czy pełnią rolę przysmaku w niektórych częściach Azji.  

Pozytywnym aspektem całej sprawy pozostaje fakt, że ostatecznie zwierzęta zostały odnalezione przez celników i ktualnie znajdują się w dobrych rękach. Jak podają filipińskie służby celne, w 2018 roku ich pracownicy wykryli próby przemytu ponad 560 egzotycznych gatunków zwierząt, m.in. gekonów czy koralowców. 

Komentarze

Dodaj komentarz